Wielu nadal ma wątpliwości. Od kiedy, od ilu lat, czy w ogóle? Zamiast poszukiwać informacje często przechodzi się do porządku dziennego na sformowaniu “Nie kupie skutera, bo potrzebne jest prawo jazdy”. To jednak nie jest prawdą.
Skuterowo.com jako pierwsze informowało w specjalnym dziale o prawie jazdy na skuter (AM). Od samego początku tłumaczyliśmy również, że nowelizacja ustawy, która finalnie wejdzie w życie od 2014 roku będzie dotyczyć niewielu. Wyłącznie osób, które przed 2013 rokiem nie osiągną pełnoletności, albo nie zdobędą karty motorowerowej, którą będą mogły wymienić bez konieczności zdawania egzaminu. Większość o tym nie wie i rezygnuje z marzenia o zakupie skutera czy motoroweru. Odczuwają również to dealerzy, którzy często nie potrafią klientowi jednoznacznie odpowiedzieć na pytania związanie z prawem jazdy. Ci bardziej wyedukowani i zorientowani w kwestiach nowelizacji prawa polskiego mimo dobrych chęci i zaangażowania również odczuwają nieco mniejszy popyt na zakup nowych pojazdów.
To zamieszanie z przepisami nie robi nam dobrej roboty, – przyznaje Skuterowo.com Marian Dąbrowski, dealer z Bielska Podlaskiego:
Czytaj więcej o prawie jazdy na skuter (AM).
Według mnie jest głupotą wprowadzanie prawa jazdy na motorowery czyli pojazdy które nie przekraczają 45km/h.Jeszcze kilka lat i pewnie będą chcieli wprowadzić prawo jazdy na rowery.
Mogli by na to miejsce pozwolić jeździć motocyklami do 125 ccm posiadaczom kat. B (plus jakiś niedrogi kurs z techniki jazdy motocyklem) i było bt git. To by dopiero wpłynęło pozytywnie na popyt. Niemcy zdaje się mają takie rozwiązanie.
Tomasz, no i bardzo dobrze .
Jak nieraz widzę osoby szczególnie w podeszłym wieku jeżdżące na skuterach i w ogóle nie kapujące co się na drodze dzieje, to się nóż w kieszeni otwiera .
Powinien być przynajmniej test teoretyczny … .
Ja się zgadzam z Whistler’em bo mam prawo jazdy kat. B i znam przepisy i wiem, jak trzeba się poruszać po drogach i dobrze by było wprowadzić takie coś albo przynajmniej podwyższyć prędkość max. dla skuterków do 70km/h do niejednokrotnie słyszę (myślę, że wy też), że jak jest więcej pod ręką to można się wyratować z niektórych sytuacji i poczuć się bezpieczniej.
Jaki poprawny :). W dzisiejszych czasach mając inne zdanie na ten temat człowiek naraża się na inwektywy typu jesteś prymitywny, zaściankowy, bo przecież władza się o nas troszczy i wogóle robi wszystko dla naszego dobra.
Przecież to ten siedemdziesięciolatek decyduje o tym, czy ma ochotę na przejażdżkę skuterem po trzypasmowej drodze ryzykując życie !! Dla mnie może jeździć nawet i bez kasku, ale co tam, jak mu się odechce żyć zawsze może poprosić lekarza domowego o eutanazję.
I nie przekonają mnie argumenty, że zagrża innym ( dziadek na 50-tce :))
Zobaczymy jak będzie “śpiewał” P.Marian jak mu się dupa zmarszczy i zacznie popuszczać w gacie.
Wolność dla dziadków i babć !!!
Niedługo na puszczenie bąka potrzebne będzie zaświadczenie od lekarza, wyniki badań, zgoda z wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska i opinia z ministerstwa dziwnych kroków(może ktoś pamięta).
Biurokracja górą !
Wszystko dla naszegop dobra.
Patrykk, Kubica też pewnie mógłby o Tobie powiedzieć, że nic nie kapujesz i nie wiesz co się na drodze dzieje. Rozumiem jakieś kryteria obowiązują, ale ludzie są różni, i młodzi co nie potarfią wody zagotować i starzy jeżdżący na jednym kole i proszę ich nie dzielić !
Wszystko dla naszego dobra. (oczywiście za opłatą)
W końcu ktoś konkretnie napisał jak to jest w tym kraju, brawo dziadek !
A mnie wkurza jeden fakt, że gość, który ma prawko np kat. B nie może poruszać się (teoretycznie nie może) skuterkiem np 125, który waży trochę ponad 100kg i pojedzie koło 100km/h. Przecież to idiotyzm.
Ja mam b,c,d,e i też nie mogę, ale ciągnikiem z naczepą o wadze 35 ton np mogę, no przecież to chore jest.
Kiedyś na ‘kolarce’ zmierzyłem sobie prędkość i wyszło mi 63km/h – wniosek – prawo jazdy kat. R, a może R1? 🙂
Taka Polska właśnie.
Moim zdaniem prawko dla nieletnich na skuter to bardzo dobra sprawa. Nieporozumieniem jest aby 13-latek poruszał się po drogach publicznych na karcie motorowerowej. Nie raz widzę jak dzieciaki jeżdżą po E7 swoimi skuterami nie mając pojęcia o zagrożeniach jakie mogą ich spotkać na drodze. Może się czepiam ale od 5 lat jeżdżę samochodem i już trochę się naoglądałem. aha sam jeżdżę również skuterem. pozdro
Po co robić prawo jazdy na 50-ki i wydawać kase, skoro można sobie zrobić kartę motorowerową i sobie jeździć? ;p
Welcome to Poland. -.-